inhire.ioBlogPraca w ITOd Android Developera do Agile Leadera – poznaj historię Patryka

Od Android Developera do Agile Leadera – poznaj historię Patryka

Praca w IT
14/11/2022

Patryk Jabłoński to weteran HTD. W firmie pracuje już niemal 5 lat i w fenomenalny
sposób wspina się po szczeblach kariery. W 2018 roku zaczynał jako Android Developer. Obecnie jest Agile Leaderem. Patryk nie spoczywa na laurach i po pracy prowadzi swojego bloga oraz kanał na YouTube
“Let’s Make Technology”. Co go motywuje? Skąd czerpie inspiracje? Poznaj Patryka, jednego z najbardziej charyzmatycznych Agile Leaderów w HTD.

Przeszedłeś ciekawą ścieżkę kariery — na początku byłeś programistą, a teraz jesteś Agile Leaderem. Dlaczego postanowiłeś zmienić swoją rolę?

Prawdopodobnie wynika to z faktu, że lubię rozmawiać. De facto nie zawsze miałem taką potrzebę, żeby próbować się w nowych rolach, ale po dziesięciu latach pracy jako programista, ta praca bezpośrednio nie sprawiała mi już takiej przyjemności. Jak tylko nadarzyła się okazja, to postanowiłem skorzystać z czegoś innego i zostać managerem, a tym samym — więcej bezpośrednio pracować z ludźmi.

Czym różnią się te dwie role, a czym są do siebie podobne? Jakie kompetencje twarde i miękkie należy posiadać na tych stanowiskach?

Nie widzę za dużo podobieństw, jest to zupełnie inny rodzaj pracy.
Jako programista byłem przyzwyczajony do tego, aby cały czas odhaczać kolejne taki. Jako manager, moja rola zmieniła się całkowicie – tutaj chodzi głównie o relacje międzyludzkie i rozwiązywanie problemów podopiecznych, a nie bezpośrednie wykonywanie zadań.

Jeżeli chodzi o kompetencje twarde dla developera — umiejętność logicznego myślenia i przelania pomysłów na działające oprogramowanie. Miękkie umiejętności to komunikacja, która pomoże wytłumaczyć innym złożony problem.

W przypadku managerów najważniejsze są kompetencje miękkie. Komunikacja jest tu najważniejsza, a także świadomość odpowiedniego doboru słów. Posiadanie wiedzy technicznej jest dodatkowym atutem, które może pomóc przy nowych projektach i ustalaniu budżetu.

Pracujesz w HTD prawie 5 lat. Co przekonuje Cię do kontynuowania swojej kariery właśnie tutaj?

Możliwość rozwoju. Dzięki temu, że pojawiła się dla mnie nowa ścieżka, którą mogłem wybrać, mam poczucie, że nie stoję w miejscu, a mój rozwój w firmie naprawdę następuje. Jak wspomniałem wcześniej, 10 lat bycia programistą zaważyło mi możliwości w rozwoju technicznym. Spróbowanie czegoś nowego, czym było dla mnie nowe stanowisko, na pewno jest jednym z głównych powodów, dla których jestem wierny HTD. Przy okazji atmosfera w firmie jest super – jest prorozwojowa i daje dużo dodatkowych możliwości.

Jest to wspaniałe, bo można się inspirować ludźmi, którzy również mają dużo pomysłów.

Co Cię zainspirowało do stworzenia własnej marki —Let’s Make Technology?

W HTD tworzymy oprogramowanie dla zagranicznych klientów, głównie z rynku amerykańskiego. Patrząc po moich znajomych, którzy prowadzą różne biznesy, odniosłem wrażenie, że informatyzowanie przedsiębiorstw w Polsce jest jeszcze na bardzo słabym poziomie.

Moim głównym celem była edukacja i dawanie informacji, dlaczego i po co się to robi. To trochę ewoluowało w czasie i nie zawsze te tematy są stricte dla przedsiębiorców, którzy chcą w jakikolwiek sposób zautomatyzować swój biznes. Taki był jednak pierwotny plan żeby przez kanały LMT przybliżać IT ludziom, którzy tej wiedzy nie mają, a chcieliby to wykorzystać do swojego biznesu.

Skąd czerpiesz pomysły na swoje filmy oraz posty?

Tutaj jest taki mocny procesor (śmiejąc się wskazuje na swoją głowę). Właściwie to inspiruje się całą swoją karierą, całym swoim doświadczeniem oraz rozmowami z innymi ludźmi. Dużo osób z HTD mnie zainspirowało do tematów, które poruszyłem w filmach. Tych źródeł staram się mieć jak najwięcej i czerpać ze wszystkiego, co w moim życiu się pojawiło.

Kiedy stawiałem na rozwój techniczny i umiejętności koderskie, to kontakt z kodem był bardzo ważny. Natomiast teraz bardziej stawiam na wyżej poziomowe rzeczy, typu praca z ludźmi oraz ich rozwój, jak również osobisty development. Chociażby nagrywanie filmów. Dużo więcej zyskuję, rozmawiając z ludźmi i mając kontakt z szeroką gamą osób. W firmie  — w moim zespole i we wszystkich zespołach w HTD, jest mnóstwo osób, które są bardzo interesujące m.in. ze względu na „otwarte głowy” i pomysły. Dzięki temu można od nich wiele czerpać i stale się uczyć.

Co widzisz, kiedy myślisz o przyszłości?

Mój plan na siebie to zdobycie wyższego stanowiska około technicznego.
Nie wiąże się ono tylko ze strategią długofalową firmy, ale też z budowaniem wizji. Jest to ścieżka kariery na kilka lat do przodu, a bycie CTO to daleki plan. Mam nadzieje, że jeśli mi się uda, to wszystkie cele będę realizował w HTD.