inhire.ioBlogPraca w ITPoznaj historię Michała, który znalazł pracę w IT dzięki inhire

Poznaj historię Michała, który znalazł pracę w IT dzięki inhire

Praca w IT
29/09/2022

Początki w każdej pracy bywają trudne. Jednak pierwsze kroki w konkurencyjnej branży IT to zupełnie inny poziom skomplikowania. O tym co trzeba poświęcić, by bez doświadczenia dostać pierwszą pracę? Jak płynnie przejść na kolejny poziom i znaleźć atrakcyjnego pracodawcę już jako doświadczony programista przeczytasz w wywiadzie z Michałem, pracującym w londyńskim start-upie.

Michał opowiedz nam trochę o Twoich początkach programowania i o sobie. Czym się obecnie zajmujesz?

Zacznę od krótkiego wstępu o sobie. Nazywam się Michał, mam 27 lat, uwielbiam internet i jestem wdzięczny za to, że przyszło mi żyć w czasie jego największego rozkwitu. Prywatnie interesuję się przede wszystkim zagadnieniami związanymi z kognitywistyką, rozwojem osobistym, filozofią stoicyzmu oraz praktyką uważności. Jestem miłośnikiem różnorakiej literatury, spędzam nieprzyzwoicie dużo czasu na rowerze bądź na spływach kajakowych, i przepadam za rozgrywkami w szachy i planszówki. W wolnych chwilach ganiam po boisku za piłką nożną, do koszykówki, albo do siatkówki.

Moja przygoda z programowaniem zaczęła się bardzo niewinnie. Już za dzieciaka ochoczo stawiałem pierwsze fora internetowe, wykorzystując popularny swego czasu framework zwany phpBB by Przemo. Jednak wtedy moje aspiracje do zostania programistą jeszcze nie istniały, a ja lwią część mojego wolnego czasu spędzałem na nauce programu Adobe Photoshop.

A jakie były Twoje pierwsze doświadczenia zawodowe? Od razu zostałeś programistą?

Po liceum znalazłem moją pierwszą pracę jako grafik komputerowy, gdzie zajmowałem się tworzeniem materiałów do druku dla ówcześnie największego partnera aplikacji UBER w Warszawie. Z czasem jak zakres usług firmy się rozszerzał, powstała również potrzeba stworzenia nowych witryn oraz rozbudowa istniejących. Zostałem osobą odpowiedzialną za rozwiązanie tej kwestii, i muszę przyznać że zabrałem się za to z ogromną przyjemnością – od zawsze chciałem lepiej poznać proces powstawania strony internetowej.

Jak wyglądały Twoje pierwsze kroki w web developmencie?

Niechlubnie muszę się przyznać, że wdrażanie w web development zacząłem od korzystania z page builderów – mając podłoże graficzne, z łatwością byłem w stanie za pomocą kilku suwaków i przejrzystego interfejsu zaimplementować zaprojektowane przeze mnie widoki stron. Natomiast dość szybko zdałem sobie sprawę z tego, że bez znajomości programowania, nie jestem w stanie wdrożyć wielu rozwiązań na których mi zależało.

Co skłoniło Cię do podjęcia decyzji o zostaniu programistą?

Kiedy zrozumiałem jak dużo nauki mnie czeka, jeśli chcę realizować swoje pomysły w Internecie. Podjąłem wtedy śmiałą decyzję o rzuceniu pracy i poświęceniu pełnego roku na szlifowanie swoich umiejętności programowania. Mniej więcej wtedy pierwszy raz trafiłem na stronę inhire.io. Na samym początku wspomniana platforma była moim wyznacznikiem tego, w jakim kierunku powinienem się rozwijać.

To dość nieszablonowe podejście. W jaki sposób inhire pomogło Ci stworzyć swój profil zawodowy programisty?

Przyglądałem się ofertom i robiłem listę, tych które przypadły mi do gustu najbardziej. Szukałem wspólnego mianownika technologicznego, aby zawęzić zakres materiału który planowałem przyswoić. Dysponowałem ograniczoną ilością czasu, a lista technologii stale rosła. Jako młody chłopak nie miałem również śmiałości, by wysyłać swoje CV do firm znalezionych na inhire. Pozwoliłem jednak sobie niektóre z nich zapisać, by mieć odniesienie do czego ja w zasadzie aspiruje, i gdzie chciałbym się znaleźć za kilka lat.

Jak wyglądały Twoje poszukiwania pierwszej pracy w IT?

Po roku intensywnej nauki bezskutecznie szukałem pierwszej prawdziwej pracy jako programista. Był to okres, kiedy wiele osób dołączało do branży IT, motywowani wysokimi zarobkami i możliwością zdobycia odpowiedniej wiedzy w Internecie. Dość szybko odniosłem wrażenie, że rynek jest przesycony takimi samoukami jak ja – firmy szukały sprawdzonych ludzi o bogatym bagażu doświadczeń.

Jak poradziłeś sobie na rynku pracy IT, potrzebującym już doświadczonych specjalistów, jako osoba stawiająca pierwsze kroki w branży?

Po kilku tygodniach nieustannych poszukiwań otrzymałem swoją pierwszą szansę. Myślę że moim największym atutem był fakt, że zgodziłem się pracować za najniższą pensję krajową. Była to z mojej strony świetna decyzja, ponieważ zdobywana przeze mnie wiedza była nieporównywalnie większa, kiedy rozpocząłem pracę nad komercyjnymi projektami.

Ile zajęła Ci zmiana z pierwszej pracy na kolejną, atrakcyjniejszą?

Niecały rok później kolejna oferta przyszła do mnie sama i była tak atrakcyjna, że nie mogłem jej odmówić. Rozpocząłem współpracę ze start-upem ulokowanym w Londynie. Był to okres kiedy nabyłem najwięcej doświadczenia. Musiałem konfrontować się z wieloma problemami, z którymi nigdy nie miałem wcześniej styczności. Presja była ogromna, jednak satysfakcja z wykonywanej przeze mnie pracy skutecznie mi to wynagradzała.

Na jakim stanowisku teraz pracujesz?

Obecnie jestem Front-end developerem w firmie TouK, zajmującym się jednym z produktów firmy Paramount, znanej każdemu miłośnikowi kina. TouK jest firmą, która 5 lat wcześniej przykuła moją uwagę, kiedy przeglądałem oferty w serwisie inhire.

Nawet w najśmielszych snach nie sądziłem, że przyjdzie mi tu pracować. Nie umiem wyrazić jak wdzięczny jestem inhire za ułatwienie mi kontaktu z TouKiem, oraz samemu TouKowi za ofertę pracy. Sporo również zawdzięczam sobie – dzięki dyscyplinie, umiejętnemu zarządzaniu czasem oraz miłości do rzemiosła którego się podjąłem, znalazłem się w miejscu do którego od lat aspirowałem.

Od pięciu lat posiadasz profil na inhire. Jak w ogóle do nas trafiłeś?

Na serwis inhire trafiłem dzięki Google. Wasza platforma wyróżniała się na tle innych przejrzystością danych i łatwością w użyciu. Pamiętam że bez problemu byłem w stanie znaleźć interesujące mnie informacje. Inhire prezentował się nowocześnie na tle innych, popularniejszych serwisów, które wiodły wtedy prym wśród poszukujących pracy.

Od tego czasu sporu u nas się zmieniło i u Ciebie pewnie też. Jak ocenisz początki korzystania z inhire? Czy na przestrzeni tych lat zauważyłeś jakieś zmiany?

Dobrze wspominam serwis inhire sprzed pięciu lat. Pamiętam że było to moje główne źródło wiedzy, jeśli chodzi o stan firm IT na Polskim rynku pracy. Łatwo dało się wyciągnąć wnioski kto jest pionierem, a kto zniknie z rynku za kilka lat. Platforma z pewnością przeszła kilka zmian – doszły nowe funkcjonalności, oraz szata graficzna została zaktualizowana.

Co podoba Ci się najbardziej w naszej aplikacji?

Bardzo podoba mi się system zarządzania profilem. Wybór własnych preferencji jest bardzo rozbudowany, co pozwoliło mi doprecyzować, jakiej oferty pracy w zasadzie poszukuje. Sama edycja zakładki “o mnie” również jest bardzo przemyślana. W przejrzysty sposób serwuje się użytkownikowi wprowadzone przez niego informacje, dzięki czemu wie co faktycznie trafia do potencjalnego pracodawcy.

Przepadam za raportem zarobków w branży IT, który nie dość że dostarcza solidnych faktów na temat aktualnego stanu rynku, to jeszcze dane w nim zaprezentowane są przedstawione w interesujący wizualnie sposób. Jestem również wielkim fanem kolorów brandingu inhire, tego że przełącznik pomiędzy jasnym a ciemnym motywem jest zawsze na wyciągnięcie ręki, oraz etykietki “inhire recommends”, która łatwo pozwala mi ocenić z kim warto współpracować.

Co według Ciebie jest najmocniejszą stroną inhire?

Za najmocniejszą stronę serwisu uważam panel, w którym na bieżąco widać postęp rekrutacji. Nie muszę się domyślać na jakim etapie utknęło moje zgłoszenie – wszystkie informacje mam na wyciągnięcie ręki.

A co uważasz, że można poprawić?

Jedyne do czego mogę się przyczepić, to strona wizualna aplikacji. Przyznam szczerze że trochę żałowałem, że nie zdążyłem wysłać swojego CV, kiedy to firma inhire szukała nowych programistów do zespołu.

Poleciłbyś inhire komuś znajomemu?

Zdecydowanie! Co więcej, już namiętnie wypowiadam się w samych superlatywach kiedy wspominam o inhire. Uważam, że mój sukces częściowo zawdzięczam waszemu serwisowi, i ochoczo go reklamuję wśród znajomych.

Odwiedź stronę Michała👉https://michalkotowski.pl