inhire.ioBlogPraca w ITPraca dla klientów enterprise. Na czym polega i jakie niesie za sobą wyzwania?

Praca dla klientów enterprise. Na czym polega i jakie niesie za sobą wyzwania?

Praca w IT
Praca w IT
30/06/2022

Ziflow pracuje z klientami enterprise, często z dużym wolumenem danych. W rozmowie z Tomaszem Skaraczyńskim z Ziflow pytamy o kulisy pracy na dużym wolumenie danych. Wyjaśniamy także, na czym taka praca polega i jakie niesie za sobą wyzwania dla organizacji.

Pracujecie dla klientów enterprise, na czym taka praca polega?

Praca dla klientów enterprise jest zdecydowanie trudniejsza. Pracując dla AWSa, Toyoty czy Showtime należy pamiętać, że rozwiązania, które projektujemy muszą spełniać wszystkie ich wymagania i to na wielu płaszczyznach. Dla przykładu, klienci enterprise kładą duży nacisk na bezpieczeństwo danych.

Ziflow obecnie posiada certyfikację SOC 2 Type II, która poświadcza, że do bezpieczeństwa danych naszych klientów podchodzimy bardzo poważnie. Innym wymaganiem jest stabilność platformy i serwowania usług. Klienci enterprise oczekują gwarancji, że platforma będzie dostępna 24/7. 

Tego typu rzeczy jest oczywiście więcej, ale w skrócie – taka praca stawia wiele wyzwań przed zespołami. Nie jest ona zwykła, monotonna i powtarzalna. Rozwiązania muszą być naprawdę dobre i często stanowi to olbrzymie wyzwanie. Na szczęście nasze zespoły są bardzo mocne i radzą sobie z wyzwaniami koncertowo 🙂

Z jakimi wyzwaniami musicie się mierzyć pracując dla takich klientów?

O certyfikacji i dostępie do platformy wspomniałem, więc może parę słów o skalowaniu. Przy projektach używanych przez klientów enterprise duży nacisk musi być położony na to, jak produkt działa w skali. Czy dodanie nowego klienta i dajmy na to 1000 użytkowników będzie dla platformy problemem czy nie. Nie jest to pytanie, na które odpowiedź chcielibyśmy poznać po fakcie.

Przygotowanie do pracy w skali, wymaga od nas pracy od podstaw. Już na etapie projektowania staramy się uwzględnić wszystkie te czynniki. Nasze rozwiązania muszą uwzględniać szereg technik, które potrafią w teorii obsłużyć dowolną ilość transakcji i dowolny wolumen danych. Skuteczność naszych rozwiązań muszą potwierdzić testy wydajności.

Regularnie wykonujemy również  stres testy po to, żebyśmy wiedzieli jak sobie poradzi nasz software w przyszłości. Praca w skali jest zdecydowanie ogromnym wyzwaniem. Na szczęście technologie cloudowe bardzo to ułatwiają. Można bardzo szybko i skutecznie reagować na natężenie ruchu poprzez dodawanie lub usuwanie maszyn z dostępnej puli. Ważne jednak, żeby aplikacja była zaprojektowania do takiej właśnie pracy.

Czy praca z dużym wolumenem danych jest trudniejsza od takiej, w której liczba danych jest niewielka?

Jest to zdecydowanie inna praca. Według mojej opinii trudność jest nieporównywalna. Praca na niskim wolumenie danych w zasadzie często nie wymaga więcej niż standardowej interakcji z danymi. Dla przykładu, pobieranie danych z bazy czy interakcje z systemem plików wymaga tylko podstawowych mechanizmów. Przy dużym wolumenie danych zabawa jest sporo trudniejsza. Trzeba już na etapie projektowania bazy danych myśleć o tym, co będzie za chwilę. Dodanie kolumny, czy indeksu na dopiero utworzonej tabeli jest łatwe, ale co zrobić jak rekordów w tabeli będzie 80 milionów? 

Oczywiście wszystkiego nie da się przewidzieć od razu, więc takie sytuacje się zdarzają. Wtedy zaczyna się prawdziwa trudność. Dodanie nowych elementów do takiej struktury jest bardzo dużym wyzwaniem – to są żywe struktury z aktywnie pracującymi na nich klientami, więc wszystko musi być płynne i transparentne. Podobnie w systemie plików. Co innego zrobienie archiwum ZIP z pliku który ma 10MB, a co innego z setki plików, które mają po 2.5GB. Inne wyzwania, ale zapewniam, że skuteczne rozwiązania dają olbrzymią satysfakcję.

Tomku, opowiedz czym zajmuje się Ziflow?

Jako firma rozumiemy jak ciężka jest praca kreatywna. Chcemy, aby zespoły pracujące w ten sposób mogły łatwo konsultować się w każdym projekcie od jego koncepcji aż do realizacji.

Osobiście lubię myśleć, że zabieramy całą nudną pracę od zespołów kreatywnych i pozwalamy im się skupić na najważniejszej dla nich części, czyli projekcie.

A jaka jest Twoja rola w tej firmie?

Moja rola polega na stworzeniu zespołom inżynierskim optymalnych warunków do pracy. Oczywiście kryje się za tym wiele elementów: procesy, sposób pracy czy wartości w które wierzymy. Bywam menadżerem, trenerem,mentorem, motywatorem, a jeśli potrzeba mogę być też technicznym doradcą – wszystko zależy od aktualnego kontekstu.

Na co dzień jednak koncentruje się na tym, żeby kultura pracy w zespołach była optymalna. Wierzę w to, że zespoły, które są partnerami w dyskusji pracują znacznie efektywniej. To kultura odpowiedzialności pozwala nam na osiąganie lepszych wyników w pracy. Dobre, zmotywowane zespoły, które nie boją się podjąć inicjatywy czy ryzyka są wpisane w DNA naszej firmy.

Dlaczego warto dołączyć do teamu Ziflow?

Dbamy o kulturę pracy z przestrzenią na rozwój zawodowy. Ludzie są otwarci na współpracę i zawsze chętnie pomogą współpracownikom, jeżeli tego potrzebują. Zespoły współtworzą aplikację razem z biznesem i jest tutaj przestrzeń na to, żeby każdy dołożył swoją cegiełkę. Robimy realne rozwiązania dla realnych klientów.

Również procesy nie przeszkadzają w pracy. Mamy ich tyle, żeby praca szła do przodu a biurokracji nie było za dużo. Zdecydowanie Ziflow jest miejscem, które każdemu mogę polecić i w którym chciałbym pracować. Jako programista zwiedziłem wiele firm przez co duży nacisk kładę na to, jak się pracuje. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że chciałbym być częścią takiego zespołu.

Przeczytaj także – Samochód dla programisty – poradnik